Kilogramy naczepy mogą być zamienione na dodatkowy towar w jej wnętrzu. „Odchudzony” pojazd jest nawet 700 kg lżejszy od wersji standardowej. Dlatego firmy transportowe szukające optymalizacji w zakresie ekonomii i ekologii, korzystają z możliwości konfiguracji produktów serii Curtain Master.
W ujęciu ogólnym firmy nie mają problemu z doborem odpowiedniego pojazdu do specyfiki własnej działalności i oczekiwań rynku. Nikt raczej nie zastanawia się czy dla swoich klientów bardziej będzie potrzebował wywrotki do transportu materiałów sypkich czy naczepy do przewożenia kontenerów. Gdy jednak wejdzie się w szczegóły konfiguracji, sprawa nieco bardziej się komplikuje. Szczególnie w przypadku, najpopularniejszych w transporcie międzynarodowym, naczep kurtynowych.
Lekka naczepa, solidne oszczędności
Motywacją do ograniczania masy własnej są przede wszystkim dwa czynniki: ekonomiczny i ekologiczny. Z punktu widzenia efektywności transportowej przełożenie jest bardzo proste. W przepisach drogowych limit dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu członowego określono na poziomie 40 ton. Redukcja masy pojazdu w wielu przypadkach przełoży się więc na dodatkowe kilogramy produktów wewnątrz skrzyni ładunkowej. Lżejszy zestaw to także mniejsze spalanie, co będzie szczególnie istotne chociażby w przejazdach, koniecznych do wykonania „na pusto”.
Dzięki możliwości przewiezienia większej ilości towarów w ramach jednego transportu oraz redukcji spalania, optymalizacja ekonomiczna idzie w parze z efektywnością ekologiczną. W czasach wzrostu świadomości społecznej i zwrotowi w stronę rozwiązań przyjaznych środowisku, przewoźnicy wykorzystujący lekkie naczepy mogą nie tylko ograniczać ślad węglowy we własnej działalności, ale także wspierać klientów w realizacji celów ich polityki środowiskowej.
Redukcja kilogramów – ile można zaoszczędzić?
Wielu przewoźników może się w tym miejscu zacząć zastanawiać czy gra, aby na pewno jest warta świeczki. Redukcja masy musi się przecież wiązać z odejściem od niektórych standardowych rozwiązań, co może z kolei skutkować zmianami ważnych parametrów pojazdu, jak wytrzymałość czy funkcjonalność. Przyjrzyjmy się zatem ile i w jakich obszarach można zaoszczędzić.
Przy zaawansowanej optymalizacji masy naczepy, diabeł tkwi w szczegółach. Oszczędność nawet kilu kilogramów w jednym obszarze, sumarycznie przełożony się na sporą redukcję. I tak na przykład wybranie lekkich opon obniży wagę o 65 kg, rezygnacja z drabiny to kolejne 7 kg, a z podnośnika osi 21 kg. Jeśli zrezygnujemy ze wzmocnienia ściany przedniej zyskujemy 20 kg
Kompromisy w zakresie wyposażenia, które mają balansować funkcjonalność z redukcją wagi, to nie jedyna możliwość odchudzania naczepy. Istotne rezultaty otrzymamy również zamieniając stal na aluminium. W tym wypadku zamiana samych felg to już 114 kg redukcji. Zamawiając aluminiowe deski zyskujemy 53 kg, a rezygnacja ze stalowych zbiorników to następne 21, zaoszczędzonych kilogramów. W zakresie zmiany materiału wykonania 12 kg możemy zyskać wybierając aluminiowe słupy.
Oszczędności w zakresie konfiguracji wyposażenia i zmiany stali na aluminium mogą sumować się nawet do 400 kilogramów. To jednak nie koniec optymalizacji, bo wybranie technologii produkcyjnej od Wieltonu może dać nawet 700 kg łącznej redukcji. Dodatkowe kilogramy przewoźnik może zyskać wybierając specjalną konstrukcję podwozia, która pomimo szczuplejszej struktury, zachowuje trwałość i wytrzymałość.
Obniżanie masy naczepy to tylko jeden z obszarów konfiguracji, której przewoźnicy mogą dokonywać na etapie wyboru parametrów naczepy kurtynowej. Więcej o najważniejszych decyzjach do podjęcia przed złożeniem zamówienia, mówimy w odcinku Anatomii Wieltonu:
